[center]WITAJ![/center]
[center]!!!Jeżeli grałeś więcej niż 20h w theHunter'a nie czytaj dalej tego poradnika!!![/center]
[center]=================================================================================[/center]
[center]MAPA: Logger's Point
SZUKANE ZWIERZĘ: Mulak (najlepiej samiec)
POTRZEBNY EKWIPUNEK: Podstawowy ekwipunek
Cały poradnik zawarty będzie w punktach wpisanych na mapę. Czytaj i analizuj uważnie![/center]
[center][/center]
[center]1.
Zacznij o godzinie 8:00 w górnej leśniczówce. Jest stamtąd blisko do pierwszego spotu w którym łatwo znaleźć samca. Przez cały czas od respawnu chodzisz. NIE WOLNO CI POD ŻADNYM POZOREM BIEGAĆ! Bieganiem płoszysz zwierzęta z odległości większej niż jesteś w stanie widzieć (+-300m).
2.
Zatrzymaj się na obrzeżach polany i użyj wabika. Odczekaj 5 minut i jeżeli w twoim zasięgu wzroku nie pojawi się żaden mulak pójdź w głąb polany i poszukaj tropów. Jeżeli znalazłeś tropy powoli za nimi idź a kiedy HunterMate pokaże ci, że zwierzyna jest blisko - przykucnij i powoli podążaj za śladami. Gdy już zobaczysz mulaka połóż się na ziemi/kamieniu tak abyś miał na niego dobry widok, wstrzymaj oddech i strzel prosto w Płuca/Serce strzałem w spot "1" (Jeżeli mulak stoi bokiem) lub "2" jeżeli stoi przodem. A jeżeli czujesz się pewnie strzel w centralnie w kark i skróć jego cierpienia do minimum.
SPOTY
3.
Jeżeli już sfotografowałeś swoją zdobycz (lub nie znalazłeś na polanie "2" żadnych śladów lub zwierzyny) udaj się w kierunku najbliższej ambony "3". Gdy już na nią wejdziesz użyj kilka razy wabika, odczekaj kilkanaście minut i jeżeli nic się nie pojawi udaj się dalej.
(Jeśli coś zobaczysz wiesz co masz robić)
4.
Od teraz idziesz wyznaczoną na mapie, czerwoną ścieżką. Używasz co 5 minut wabika i czekasz czy coś odpowie.
5.
Teraz jesteś na moście a pod sobą masz polanę. Przejrzyj ją dokładnie i kilka razy użyj wabika a przechodząc obok miejsca "6" upewnij się, że na 100% nic nie przeoczyłeś. Idąc dalej oglądaj się w stronę plaży. Regularnie używaj wabika. Kiedy dotrzesz na ambonę "7" zrób to samo co na ambonie "3" a potem udaj się w głąb polany.
6.
Teraz zaczyna się ostatnia część twojej wyprawy. Wchodzisz na plażę obok lasu. Z jednej strony otacza cię woda z drugiej klif. Ty i mulaki macie jedyną drogę wyjścia albo iść przed siebie albo zawrócić. Jeżeli w tej lokacji znajdziesz stado będziesz mógł upolować je całe. Jednego osobnika po drugim. Tylko musisz zachować ciszę. Najlepiej przez całą długość lokacji iść w przykucu.
7.
Teraz możesz ponawiać całą wyprawę. Jednak radzę aby po godzinie 16/17:00 wejść do gry od nowa.[/center]
[center]
DARZ BÓR! UDANYCH ŁOWÓW![/center]
Re: Poradnik na Mulaka - "Prościej się nie da"
2Świetny poradnik z myślą o nowych myśliwych :)
-- 23 kwi 2015, o 15:22 --
Świetny poradnik z myślą o nowych myśliwych :)
-- 23 kwi 2015, o 15:22 --
Świetny poradnik z myślą o nowych myśliwych :)
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poradnik na Mulaka - "Prościej się nie da"
4Fajnie jest opisane krok po kroku co nowy myśliwy powinien zrobić. Ja jednak mam jakiegoś przewlekłego pecha bowiem widzę mnóstwo zwierzyny (Jelenia Wirginijskiego, Dzika, Bażanta) jednakże nie Mulaka. Chętnie upolowałoby się to, co widać i wytropić się dało, ale brak licencji niestety napawa mnie smutkiem.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poradnik na Mulaka - "Prościej się nie da"
5Wtrącę parę słów, odnośnie "alternatywnego" sposobu.
Najpierw jednak poprawka. Sprawdzone na otwartych terenach z dobrym widokiem po "horyzont" - bieg płoszy zwierzynę z ok 150 metrów. W większości wypadków to i tak więcej niż zdołamy ją wypatrzeć. Zgoda co do NIE BIEGAMY. Ale i lepiej nie chodzić na stojąco.
1 - Idziemy CAŁY CZAS W KUCKI. W ten sposób idzie się wolno i dla osób niecierpliwych gra się dłuży. Po przyzwyczajeniu się, okazuje się, że spokojnie można tak i tropić zwierzynę i ją podchodzić, a nawet w sesji całą wyspę obejść. Zaleta - dla większość zwierząt, jesteśmy praktycznie niewykrywalni. Mamy jednak w miarę dobre pole widzenia. Sporo tu zależy od założonego ubrania. Polecane są na jelenie, ubrania dające bonusy stałe. Bo np. kurtka podstawowa 3D Sneaky, "działa" tylko na terenie leśnym. Można sprawdzić stan kamuflażu na ekranie Hunter Made. Natomiast np. ubrania wojskowe czy B&C, czy Doc'a - działają na jelenie zawsze, niezależnie od terenu. Pomagaj te farbki na twarzy i nie chodzenie z bronią gotową do strzału. W reku albo HM, albo lornetka. Broń wyjmujemy tylko do strzału.
2 - NIE używamy co chwilę wabika. Nie ma to sensu, bo ściąga na nas uwagę niechcianych egzemplarzy - łań, czy gatunków jeleniowatych na które możemy nie mieć licencji. Natomiast taka łania, jak podejdzie za blisko i nas wykryje, spłoszy okoliczną zwierzynę.
Dlatego NIE nadużywamy wabików.
Idziemy spokojnie i SŁUCHAMY. Kiedy odezwie się byk - TEŻ NIE UŻYWAMY WABIKA OD RAZU.
Lokalizujemy rejon, z którego się odezwał. Ustawiamy się POD WIATR (wskaźnik wiatru lub spadające liście, padający deszcz itd.), względem jego pozycji i skradamy się w pobliże.
Chodzi o to by dostrzec zwierza, nim się zorientuje, że jesteśmy w okolicy. Oceniamy czy warto w ogóle się fatygować. Z podobnego powodu co z łaniami.
Strzał płoszy zwierzęta w znacznej odległości. Być może kawałek dalej idzie medalowa sztuka?
3 - Po ocenie i zlokalizowaniu byka (umówmy się - na łanie nie warto polować, poza misjami i konkursami na łanie), używamy wabika, ale w takim miejscu by mieć na nie dobry widok. Po użyciu wabika (wystarczy raz - byk w końcu i tak przyjdzie w to miejsce), możemy dodatkowo prysnąć na ziemię atraktorem dla danego gatunku. Następnie odsuwamy się powoli, na odległość ok. 30-40 metrów, od miejsca użycia wabika, w taki sposób by nadal być pod wiatr od tej pozycji i nadal mieć dobry widok.
Teraz się kładziemy i szykujemy broń i czekamy.
4 - Jeżeli w między czasie usłyszymy INNEGO byka, to czekamy. W końcu pojawią się w oba w tej okolicy. Wtedy wybieramy lepszego. Uwaga - częściej odzywają się "gorsze" punktowo sztuki. Te najlepsze są przeważnie bardzo ciche i odzywają się rzadko. Jak w życiu, ten co krzyczy najwięcej ma najmniej do zaoferowania. :)
Tak samo w przypadku stad - na wabik najszybciej reagują słabsze byki. Te najlepsze przeważnie przychodzą na końcu. Taka mała symulacja życia. Pan i władca haremu nie musi się śpieszyć. Ci gorsi chcą być pierwsi. Jak zobaczymy stado, poczekajmy na wszystkie samce. 3-5 sztuk. Najczęściej 4.
Celujemy dokładnie. Mamy jeden strzał i lepiej by był pewny. Strzelamy od przodu, pomiędzy nogi, mniej więcej w środek klatki piersiowej. Z boku, tuż nad przednią nogą. Zaznaczone rejony widać na fotce.
5 -Celem jest serce, płuca lub szyja. NIE BAWIMY SIĘ W SNAJPERA i nie strzelamy w głowę. To nie CS. Jedynym ważnym hit zonem w głowie jest mózg, A ten jest bardzo malutkim i trudnym celem. Pewniejszy i prostszy jest strzał w płuca lub serce, które zawsze są śmiertelne i po których byk nie odejdzie daleko.
Nie strzelamy od tyłu lub pod skosem. Z postrzelonymi wnętrznościami, Jeleń może uciec bardzo daleko. Jeżeli broń ma małą penetrację jak np. darmowy .243, to pocisk pod skosem często nawet nie dociera do niczego ważnego. Dlatego czekamy aż się jeleń odpowiednio ustawi.
6 - KAŻDĄ postrzeloną zwierzynę, musimy odszukać. Początkujący często gubią ślad. Pomoże, jeżeli będzie pamiętać, że zwierzyna z grubsza idzie w tym samym kierunku. Postrzelona lub spłoszona ucieka OD kierunku z którego słyszała strzał, w przeciwną stronę. Mimo, że czasem wydaje się iż odskakuje np, w bok. Zawsze zawraca na wyżej podany kierunek. Pierwsze 100-150 metrów ucieka prosto OD miejsca z którego padł strzał. Potem skręca w bok. Zwierzyna nie postrzelona, a tylko spłoszona strzałem - ma tendencję do wracania w miejsce, skąd została spłoszona. Ranna - będzie uciekać dalej.
Ranna lżej zwierzyna porusza się zygzakiem, co ok. 100 metrów skręca, ale idzie mniej więcej prosto.
Jeżeli zgubisz ślad, idź w kierunku wyznaczonym przez dwa poprzednie tropy. Największa szansa na ponowne odnalezienie tropu.
Zwierzynę tropimy WYŁĄCZNIE W KUCKI. Tylko tak nie będziemy jej płoszyć co chwilę. Szczególnie ważne w lesie lub terenie pagórkowatym. Często znajdujemy ślady, ze zwierzyna była tu minutę temu, a za chwilę, że uciekała. Bo ją spłoszyliśmy. Nigdy nie wpadajcie w panikę, że np. zniknął trop. Trop nie znika. Ale czasem bardzo trudno go wypatrzyć. Dlatego lepiej iść dalej w tę samą stronę, a jeżeli nie znajdujemy nic, wrócić się do ostatniego tropu i szukać po bokach - może zwierzyna skręciła, albo... leży martwa w jakimś dołku.
Obecność człowieka płoszy zwierzynę bardziej niż strzał (dłużej i dalej ucieka).
Dla graczy z licencją polecam broń cięciwową. Jest ona cicha i nie płoszy zwierząt. Ma też zaletę, że zwierzyna cały czas traci HP, po trafieniu.
Z cichą bronią, w dobrym ubraniu, nie płosząc zwierzyny, można przeżyć naprawdę przyjemną sesję i zobaczyć jak wiele zwierzyny jest w okolicy.
Ostatnia uwaga. nie warto się trzymać schematów i utartych dróg. Warto zbaczać w miejsca, w których nie byliśmy jeszcze, lub odwiedzamy rzadko. Bardzo często w takich odosobnionych miejscach można się natknąć na najpiękniejsze lub unikatowe okazy.
To tyle mojego, alternatywnego sposobu. Może się komuś przyda.
Najpierw jednak poprawka. Sprawdzone na otwartych terenach z dobrym widokiem po "horyzont" - bieg płoszy zwierzynę z ok 150 metrów. W większości wypadków to i tak więcej niż zdołamy ją wypatrzeć. Zgoda co do NIE BIEGAMY. Ale i lepiej nie chodzić na stojąco.
1 - Idziemy CAŁY CZAS W KUCKI. W ten sposób idzie się wolno i dla osób niecierpliwych gra się dłuży. Po przyzwyczajeniu się, okazuje się, że spokojnie można tak i tropić zwierzynę i ją podchodzić, a nawet w sesji całą wyspę obejść. Zaleta - dla większość zwierząt, jesteśmy praktycznie niewykrywalni. Mamy jednak w miarę dobre pole widzenia. Sporo tu zależy od założonego ubrania. Polecane są na jelenie, ubrania dające bonusy stałe. Bo np. kurtka podstawowa 3D Sneaky, "działa" tylko na terenie leśnym. Można sprawdzić stan kamuflażu na ekranie Hunter Made. Natomiast np. ubrania wojskowe czy B&C, czy Doc'a - działają na jelenie zawsze, niezależnie od terenu. Pomagaj te farbki na twarzy i nie chodzenie z bronią gotową do strzału. W reku albo HM, albo lornetka. Broń wyjmujemy tylko do strzału.
2 - NIE używamy co chwilę wabika. Nie ma to sensu, bo ściąga na nas uwagę niechcianych egzemplarzy - łań, czy gatunków jeleniowatych na które możemy nie mieć licencji. Natomiast taka łania, jak podejdzie za blisko i nas wykryje, spłoszy okoliczną zwierzynę.
Dlatego NIE nadużywamy wabików.
Idziemy spokojnie i SŁUCHAMY. Kiedy odezwie się byk - TEŻ NIE UŻYWAMY WABIKA OD RAZU.
Lokalizujemy rejon, z którego się odezwał. Ustawiamy się POD WIATR (wskaźnik wiatru lub spadające liście, padający deszcz itd.), względem jego pozycji i skradamy się w pobliże.
Chodzi o to by dostrzec zwierza, nim się zorientuje, że jesteśmy w okolicy. Oceniamy czy warto w ogóle się fatygować. Z podobnego powodu co z łaniami.
Strzał płoszy zwierzęta w znacznej odległości. Być może kawałek dalej idzie medalowa sztuka?
3 - Po ocenie i zlokalizowaniu byka (umówmy się - na łanie nie warto polować, poza misjami i konkursami na łanie), używamy wabika, ale w takim miejscu by mieć na nie dobry widok. Po użyciu wabika (wystarczy raz - byk w końcu i tak przyjdzie w to miejsce), możemy dodatkowo prysnąć na ziemię atraktorem dla danego gatunku. Następnie odsuwamy się powoli, na odległość ok. 30-40 metrów, od miejsca użycia wabika, w taki sposób by nadal być pod wiatr od tej pozycji i nadal mieć dobry widok.
Teraz się kładziemy i szykujemy broń i czekamy.
4 - Jeżeli w między czasie usłyszymy INNEGO byka, to czekamy. W końcu pojawią się w oba w tej okolicy. Wtedy wybieramy lepszego. Uwaga - częściej odzywają się "gorsze" punktowo sztuki. Te najlepsze są przeważnie bardzo ciche i odzywają się rzadko. Jak w życiu, ten co krzyczy najwięcej ma najmniej do zaoferowania. :)
Tak samo w przypadku stad - na wabik najszybciej reagują słabsze byki. Te najlepsze przeważnie przychodzą na końcu. Taka mała symulacja życia. Pan i władca haremu nie musi się śpieszyć. Ci gorsi chcą być pierwsi. Jak zobaczymy stado, poczekajmy na wszystkie samce. 3-5 sztuk. Najczęściej 4.
Celujemy dokładnie. Mamy jeden strzał i lepiej by był pewny. Strzelamy od przodu, pomiędzy nogi, mniej więcej w środek klatki piersiowej. Z boku, tuż nad przednią nogą. Zaznaczone rejony widać na fotce.
5 -Celem jest serce, płuca lub szyja. NIE BAWIMY SIĘ W SNAJPERA i nie strzelamy w głowę. To nie CS. Jedynym ważnym hit zonem w głowie jest mózg, A ten jest bardzo malutkim i trudnym celem. Pewniejszy i prostszy jest strzał w płuca lub serce, które zawsze są śmiertelne i po których byk nie odejdzie daleko.
Nie strzelamy od tyłu lub pod skosem. Z postrzelonymi wnętrznościami, Jeleń może uciec bardzo daleko. Jeżeli broń ma małą penetrację jak np. darmowy .243, to pocisk pod skosem często nawet nie dociera do niczego ważnego. Dlatego czekamy aż się jeleń odpowiednio ustawi.
6 - KAŻDĄ postrzeloną zwierzynę, musimy odszukać. Początkujący często gubią ślad. Pomoże, jeżeli będzie pamiętać, że zwierzyna z grubsza idzie w tym samym kierunku. Postrzelona lub spłoszona ucieka OD kierunku z którego słyszała strzał, w przeciwną stronę. Mimo, że czasem wydaje się iż odskakuje np, w bok. Zawsze zawraca na wyżej podany kierunek. Pierwsze 100-150 metrów ucieka prosto OD miejsca z którego padł strzał. Potem skręca w bok. Zwierzyna nie postrzelona, a tylko spłoszona strzałem - ma tendencję do wracania w miejsce, skąd została spłoszona. Ranna - będzie uciekać dalej.
Ranna lżej zwierzyna porusza się zygzakiem, co ok. 100 metrów skręca, ale idzie mniej więcej prosto.
Jeżeli zgubisz ślad, idź w kierunku wyznaczonym przez dwa poprzednie tropy. Największa szansa na ponowne odnalezienie tropu.
Zwierzynę tropimy WYŁĄCZNIE W KUCKI. Tylko tak nie będziemy jej płoszyć co chwilę. Szczególnie ważne w lesie lub terenie pagórkowatym. Często znajdujemy ślady, ze zwierzyna była tu minutę temu, a za chwilę, że uciekała. Bo ją spłoszyliśmy. Nigdy nie wpadajcie w panikę, że np. zniknął trop. Trop nie znika. Ale czasem bardzo trudno go wypatrzyć. Dlatego lepiej iść dalej w tę samą stronę, a jeżeli nie znajdujemy nic, wrócić się do ostatniego tropu i szukać po bokach - może zwierzyna skręciła, albo... leży martwa w jakimś dołku.
Obecność człowieka płoszy zwierzynę bardziej niż strzał (dłużej i dalej ucieka).
Dla graczy z licencją polecam broń cięciwową. Jest ona cicha i nie płoszy zwierząt. Ma też zaletę, że zwierzyna cały czas traci HP, po trafieniu.
Z cichą bronią, w dobrym ubraniu, nie płosząc zwierzyny, można przeżyć naprawdę przyjemną sesję i zobaczyć jak wiele zwierzyny jest w okolicy.
Ostatnia uwaga. nie warto się trzymać schematów i utartych dróg. Warto zbaczać w miejsca, w których nie byliśmy jeszcze, lub odwiedzamy rzadko. Bardzo często w takich odosobnionych miejscach można się natknąć na najpiękniejsze lub unikatowe okazy.
To tyle mojego, alternatywnego sposobu. Może się komuś przyda.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2015, 17:09 przez madrian, łącznie zmieniany 5 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poradnik na Mulaka - "Prościej się nie da"
6Madrian - chyba trzeba dodać funkcję "Polej" :D
YouTube: youtube.com/thehunterpolska
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poradnik na Mulaka - "Prościej się nie da"
8A ja debil upolowałem mnóstwo samic płosząc tym samym samce Zastanawiałem się, dlaczego po upolowaniu tylu Mulaków i Jeleni nie nabija mi punktów...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |