Witajcie!
Dzisiaj pora na wyprawę na lisa :)
Mapa
Na mapie wyznaczyłem kilka charakterystycznych punktów terenowych, w których najczęściej spotykam lisy, bądź w których się najczęściej odzywają/respią.
Nazwałem je "lisia niecka", "paszcza lisa" i "pazur lisa". W ich rejonie zawsze coś się kręci.
Legenda mapy:
1 - Lisia niecka
2 - Paszcza lisa
3 - Pazur lisa
Trasa
Zaczynam zawsze o 8 z namiotu i kieruję się według trasy, którą zaznaczyłem na mapie. Przy dobrej sesji można wyciągnąć po kilka, a nawet kilkanaście lisów w sesji. Jeśli dodatkowo zastosujemy parkera i będziemy się cicho poruszać, ignorując jelenie, wyciągniemy więcej lisów. Moją ulubioną metodą jest metoda I (patrz poniżej) w połączeniu z dubeltówką.
Metoda
I. Kiedy lis się odezwie, stajemy, wyciągamy od razu wabik i raz wabimy, następnie odsuwamy się kilka metrów do tyłu i stawiamy czatownię lub trójnóg, wchodzimy i grzecznie czekamy.
II. Będąc na otwartej przestrzeni, chodzimy powoli "w kucki" i wypatrujemy, jak zobaczymy wabimy, albo od razu .243.
III. Tropimy lisa - "w kucki", powoli, po cichu idziemy po śladach. Jak się zbliżymy wołamy wabikiem "na sucho", odsuwamy się trochę i czekamy (metoda skuteczna w około 30% przypadków). Najlepiej jak lis się odezwie w trakcie tropienia, wtedy patrz metoda I. Z rzadka zdarza się, że zobaczymy naszego lisa gdzieś miedzy drzewami, albo jak jest kawałek otwartej przestrzeni, wtedy jesteśmy "w domu"
IV. Zasiadka na przygotowanej pozycji. Schodzimy ze sprzętu wabimy, wchodzimy na "sprzęt", czekamy i tak do skutku. Rzadko stosowana przeze mnie metoda.
Wołanie "na sucho"
Lisy dobrze reagują na tzw. "wołanie/wabienie na sucho". Jak wędrujemy, warto od czasu do czasu zawabić i poczekać, jeśli w pobliżu są jakieś lisy, to przyjdą. Metoda działa również skutecznie na kojoty.
Kamuflaż
Na lisy nie ma "dedykowanego" ubrania, a skuteczność tego co jest, jest raczej mocno "dyskusyjna". Można próbować jesienne kamo, ale jego skuteczność to jedynie kamuflowanie, gdy stoimy nieruchomo i czekamy na lisa (co najlepiej i tak robić np. w czatowni). Jak zaczynamy się ruszać, to tak jak byśmy szli na golasa :) Doc i inne raczej nie mają wpływu na cokolwiek z lisami.
Strzelanie
Jedyną 100% metodą jest strzał z bliska z shotguna/dubeltówki/boka/jednolufki. Nie ma opcji żeby uciekł. Drugą metodą jest strzał z bliska z łuku - tu jednak, jak coś pójdzie nie tak, trzeba się trochę przejść, żeby znaleźć postrzelonego lisa, aczkolwiek też skuteczne.
Trzecia metoda, to strzał ze sztucera - tu polecam .243, gdyż .223 jest niesamowicie słaby na długich dystansach i może to być mocno frustrujące. Jak strzelać ze sztucera? Jedyną skuteczną metodą jest strzał w lisa "od przodu". Strzelanie z boku/tyły może być mocno nieskuteczne, jeśli nie trafimy w jakiś organ, wtedy po prostu lis ucieka i ma się dobrze. W takim wypadku jedyną metodą jest wytropienie go i dostrzelenie, co przeważnie jest mocno czasochłonne. Według mnie jest to po prostu "bug", niedoporacowanie, które skutecznie psuje zabawę sztucerami .223 i .243. Lis po trafieniu z broni kulowej powinien zostać tam gdzie dostał, no może poza trafieniem w ogon. Zgłaszałem to chociażby w ankiecie, ale raczej wątpię, żeby kiedykolwiek to poprawili. Tak więc trzeba się przyzwyczaić, że lisy potrafią być "bulletproof".
Uwagi
Bardzo ważną sprawą jest ignorowanie innych zwierząt (jeśli chcemy osiągnąć najlepszą skuteczność w lisach), bądź używanie wobec nich tylko broni cichej, pod warunkiem, że będziemy skutecznie kłaść każdą sztukę na miejscu (ja używam do tego celu łuku refleksyjnego). W przeciwnym wypadku postrzelony np. jeleń biegnąć będzie bardzo skutecznie płoszył wszystkie lisy w okolicy. A wypłoszony lis jest ostatnią rzecz, o którą nam chodzi.
Dużo też zależy od wylosowanej sesji - najgorzej jest wtedy, gdy po naszym rewirze galopują hordy łań jeleni, wtedy będzie kiepsko, cokolwiek byście nie robili...
Udanych łowów! :)
P.S. A jak już znudzą Was samotne wyprawy w puszczę, zawsze można zaprosić kolegów na polowanie grupowe
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
2Z tym trafieniem w ogon, różnie bywa. Ten padł na miejscu:
http://photo.thehuntercdn.com/images/8b ... bfa7a2.jpg
Nieraz trafiony w jelita, potrafi uciekać około kilometra, albo znika trop i jest nie do odnalezienia. Wydaje mi się, że to jednak bug.
http://photo.thehuntercdn.com/images/8b ... bfa7a2.jpg
Nieraz trafiony w jelita, potrafi uciekać około kilometra, albo znika trop i jest nie do odnalezienia. Wydaje mi się, że to jednak bug.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
3Zanim zpatchowali lisy, tak rzeczywiście było, bo ogon liczył się jako ciało, jednak po patchu został rozdzielony jako "osobny" obszar.Terka pisze:Z tym trafieniem w ogon, różnie bywa. Ten padł na miejscu
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
4Każdy gatunek w tej grze po trafieniu w byle co z łuku na pewno padnie. Jest to moja sprawdzona metoda, zwierz trafiony strzałą cały czas krwawi i nawet niedźwiedź brunatny trafiony w paznokcia padnie po ok. 30min. Najlepiej po nieudanym strzale poczekać ok. 10-15min i wtedy spokojnie iść po tropach do celu. Zepsuty strzał ze słabej broni spowoduje 2-3 plamy farby i niestety możemy ganiać za takim cały dzień.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
5To oczywiście prawda, jednak w powyższym poście Terka napisała, że ten lis padł na miejscu, więc albo przed patchem tak jak pisałem albo ewidentny bug.KiMi pisze:Każdy gatunek w tej grze po trafieniu w byle co z łuku na pewno padnie. Jest to moja sprawdzona metoda, zwierz trafiony strzałą cały czas krwawi i nawet niedźwiedź brunatny trafiony w paznokcia padnie po ok. 30min. Najlepiej po nieudanym strzale poczekać ok. 10-15min i wtedy spokojnie iść po tropach do celu. Zepsuty strzał ze słabej broni spowoduje 2-3 plamy farby i niestety możemy ganiać za takim cały dzień.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
6Jak najbardziej, destos ma rację. Ten lisek jest z 14 sezonu, czyli przed patchem.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
7Ile w ciągu jednej sesji strzelacie lisków ?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
8Zależy. Od sesji, od używanej broni, od sposobu poruszania się. Od 2 do 5 średnio. Jak weźmiesz parkera i będziesz powoli się poruszał, ignorował jelenie i celnie kładł lisy z parkera "na miejscu" to 5-8 wyciągniesz jak się postarasz. Ale głównie od szczęścia wszystko zależy. Ja jak strzelę 4 to jestem zadowolony z wyjścia.wodupl pisze:Ile w ciągu jednej sesji strzelacie lisków ?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
9Ja w ciagu jednej godziny w grze wyciągłem 4 a strzelałem na głośno
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
10@wodupl
I za każdym razem tak wyciągasz?
I za każdym razem tak wyciągasz?
Słowiańskie bogi będą trwać wiecznie. Rodzimej wiary nie wyrwiecie z naszych serc.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
11mój rekord to 12 lisków na 1 sesji ale dość długiej, a w innym polowaniu w ciągu ~3h upolowałem 8
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |
Re: Poluj z Destosem - part 2. Odcinek pt. "Lis"
12@Adler
Przeważnei tak
Przeważnei tak
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Hide post links |